środa, 7 stycznia 2015

Ucierana Kasia

Upiecz Kasię...



Przez całą noc wędrowałem po snach moich bliskich. Cicho i boso snułem się po całym Domu, nawiedzając kręte korytarze, kolejne schody i pokoje, skrzypiące antresole i zastawione książkami galerie; przedpokoje pełne niepotrzebnych mebli i zagracone składy zapomnianych przez wszystkich pamiątek.(...) Zapuszczałem się w długie, wąskie kuchnie, pełne wyblakłych zapachów, wspomnień po minionych posiłkach i zastygłych w zakamarkach kuchenek smaków...”
Wit Szostak „Chochoły”


Tak naprawdę to ja powinnam była to napisać! Ujął mnie ten fragment książki. Zostawił na języku posmak tęsknoty, a w kącikach oczu przyczaiła się wilgotność i obrazy z dzieciństwa. Gdzieś czytałam kiedyś,że najbardziej trwale w naszej pamięci zachowują się zapachy i jestem absolutnie przekonana,że tak właśnie jest. Pamiętam zapachy Domów które miałam; ich kuchnie i przedpokoje; śliskość podłóg lub skrzypienie drzwi. Najczęściej wspominam mieszkanie moich rodziców, które gdzieś tam zamazuje się powoli we wspomnieniach pozostawiając po sobie tylko doświadczenia i pierwsze próby dziecinnego przechytrzenia mamy chowającej słodycze, aż pod sufitem na kuchennych szafkach, ojca pijącego kawę z zielonego kubka o 5 rano. Pamiętam również zapach swojego pierwszego upieczonego ciasta. Brat wylizał miskę i widełki miksera. Ciasto „Kasia” do dziś pachnie słowami „upiecz Kasię siostra!” I się piekło, kiedy rodziców nie było w domu. Pamiętam,że mama była dumna, a mi sprawiało to ogromną przyjemność.

Dziś więc podzielę się tym przepisem.





  Przepis na "Ucieraną Kasię" 

Składniki na formę 28cm : 

350g cukru
350g masła
4 duże jajka (5średnich)
450g przesianej mąki pszennej
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki gorzkiego kakao
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Przygotowanie:

Natłuścić formę lekko olejem. Piekarnik nagrzać do 180st.C.

Utrzeć na puch masło z cukrem. Dodać esencję waniliową oraz po jednym jajku cały czas mieszając. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i wmieszać delikatnie w masę, a następnie podzielić całość na pół. Do jednej połowy masy dodać kakao i znów mieszamy delikatnie (można drewnianą łyżką).

Przelewamy masę do formy. Na wierzch można opcjonalnie dorzucić trochę owoców jakie mamy pod ręką.

Wkładamy do piekarnika i pieczemy przez 30 minut.
Studzimy w foremce na kratce. Przed krojeniem posypujemy cukrem pudrem.


Smacznego!
Katarzyna Soczyńska



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za dodanie komentarza. Trafił on do sprawdzenia. Pojawi się na blogu niezwłocznie :)