fot.Katarzyna H.- dziękuję ;)
O sous vide jest ostatnio głośno i modnie. W warunkach
domowych nie znalazłam sposobu na wykorzystanie tej metody ale w profesjonalnej
kuchni nie ma barier poza naszą wyobraźnią i motywacją do pracy.
Kurczak przygotowany tą metodą jest bardzo soczysty i
sprężysty. Dla dekoracji wrzuciłam go jeszcze na grilla, żeby miał ładne
paseczki i chrupiący wierzch. Bądź co bądź metoda sous vide to gotowanie i choć
ma swoje ogromne zalety to jednak kurczak gotowany nie brzmi dla mnie jakoś
super atrakcyjnie nawet jeśli w smaku niczym nie przypomina kurczaka gotowanego
znanego jako odpadek z rosołu lub główny element diet , też nie kojarzący się
pozytywnie.
Kuchnia jako serce
lokalu zarówno restauracji jak i hotelu powinno bić w rytmie ukochanej muzyki .
I taki jest plan .
Przepis na pierś kurczaka sous vide 2 porcje:
2szt pojedynczych piersi kurczaka najlepszej jakości,
oczyszczonego z błonek i innych niepożądanych elementów
Marynata:
Dwie łyżeczki tymianku suszonego
Łyżeczka soli
Łyżeczka pieprzu ziołowego
Skórka otarta z całej cytryny
Sok z całej cytryny
¼ szkl oliwy z oliwek
Gałązka pietruszki
Wszystkie składniki marynaty łączymy w miseczce i zalewamy
nią kurczaka. Odstawiamy do lodówki na minimum 2h.
Po tym czasie pakujemy kurczaka próżniowo razem z pietruszką
i gotujemy w temperaturze 70st.C przez 50 minut.
Jeśli nie wykorzystamy kurczaka od razu odstawiamy go do
schłodzenia i przetrzymujemy w lodówce do momentu, aż będzie potrzebny. Może poczekać nawet tydzień w hermetycznym
zamknięciu w lodówce.
Pierś kurczaka przed podaniem smaruję dodatkowo marynatą i
wrzucam na mocno rozgrzanego grilla. Serwuję z sałatami, dzikimi ziołami, sosem
pietruszkowym* i pure ziemniaczano-tymiankowym.
*Sos pietruszkowy jest moim tajemnym dodatkiem, więc przepis
zachowam dla siebie ;)
Smacznego!
Katarzyna Soczyńska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za dodanie komentarza. Trafił on do sprawdzenia. Pojawi się na blogu niezwłocznie :)