Każde dziecko lubi pomagać w kuchni.
Kiedy byłam mała pomagałam swojej mamie,teraz mój synek pomaga
mnie. Pamiętam,że kuchnia była dla mnie miejscem pełnym dziwactw
i zakazanych rzeczy. Kiedy zbliżały się święta w naszej ciasnej
kuchni panował dwuosobowy tłok babci i mamy ale zawsze udało się
wyszabrować jakieś słodycze. Nie wiem czy dobrze pamiętam
kuchnię. Wąska i długa z oknem na końcu. To przez to okno
poszukiwało się pierwszej gwiazdki,żeby móc radośnie
wykrzyczeć,że pora na prezenty. Dużo wysokich szafek na które się
wspinałam w poszukiwaniu cukierków i czekolad. Kiedy piekłam
„Kasię” stawałam na taborecie jak teraz mój synek. Wspomnienia
tak pięknie przenikają się z teraźniejszością.
Składniki:
300g mąki pszennej
200g zimnego masła
90g cukru pudru
16g cukru waniliowego
2 żółtka
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki cynamonu
Przygotowanie:
Mąkę dokładnie wymieszać z
przesianym cukrem pudrem,proszkiem do pieczenia,cynamonem,cukrem
waniliowym. Masło pokroić w kostkę i dodać do mieszanki razem z
żółtkami. Zagniatamy elastyczne ciasto, formujemy kulę i wkładamy
do lodówki na 30 minut.
Wałkujemy ciasto, wykrawamy
ciasteczka,układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180st.C
Dzieci kochają dekorować ciacha
drażami :)
Miłej zabawy!
Katarzyna Soczyńska
Katarzyna Soczyńska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za dodanie komentarza. Trafił on do sprawdzenia. Pojawi się na blogu niezwłocznie :)