niedziela, 11 października 2015

Październikowe klimaty

Ostatni tydzień był straszny! Sam stres, nerwy, zlecenia, wesele,sanepid, zdjęcia. Wszystko na raz. Ale kiedy z perspektywy tego tygodnia , który na szczęście już mija zerkam na efekty pracy swojej i ekipy to czuję spokój i radość, że nie jestem umoczona w tych emocjach sama. Może nie jestem wylewna w słowach zwłaszcza w pracy ale musiałabym być naprawdę ślepa,żeby nie dostrzec starań tak różnych i jeszcze nie tak dawno obcych sobie osób dążących do jednego efektu - i całkowicie z powodzeniem! Cel osiągnięty! Goście zadowoleni.

Zdjęcia wynagradzają wiele. Odświeżają też pamięć, przypominając ,że nawet w najgorszym stresie może być iskierka radości.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za dodanie komentarza. Trafił on do sprawdzenia. Pojawi się na blogu niezwłocznie :)